środa, 19 marca 2014

Dziedziczenie roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu śmierć osoby najbliższej



            26 lutego 2014 r. Sąd Najwyższy przyjął do rozpoznania zagadnienie prawne: Czy w sprawie o zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze śmiercią osoby bliskiej (art. 446 § 4 k.c.) w razie śmierci powoda po wytoczeniu powództwa dopuszczalne jest odpowiednie stosowanie art. 445 § 3 k.c.?​ Zgodnie z przepisem art. 445 § 3 k.c. prawo do zadośćuczynienia za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia może być dziedziczone tylko w sytuacji, gdy zostało uznane na piśmie lub powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego. Z kolei na podstawie art. 446 § 4 sąd może przyznać najbliższej rodzinie osoby, która zmarła wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zadośćuczynienie za doznaną z tego powodu krzywdę.
             W sprawie, która stała się podstawą skierowania zapytania do Sądu Najwyższego po śmierci w wypadku samochodowym K.S. jego najbliżsi wystąpili do Sądu z roszczeniem o zadośćuczynienie. W trakcie procesu ojciec K.S., który domagał się zasądzenia kwoty 50.000 zł, zmarł. Sąd Rejonowy zawiesił postępowanie twierdząc, że obowiązujące przepisy wykluczają jedynie zbycie prawa do zadośćuczynienia, jeśli nie jest jeszcze wymagalne i uznane na piśmie lub zasądzone prawomocnym orzeczeniem, nie wykluczają natomiast jego dziedziczenia. Pozwane w sprawie Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. złożyło zażalenie na to postanowienie. W trakcie rozpoznawania zażalenia Sąd Okręgowy uznał, że brak jest jasnych przepisów, które regulowałyby powyższą  kwestię.
            Kodeks cywilny przewiduje 4 roszczenia o zadośćuczynienie:
1) z tytułu uszkodzenia ciała lub spowodowania rozstroju zdrowia (art. 445 § 1 k.c.),
2) z tytułu pozbawienia wolności, skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu (art.445 § 2 k.c.),
3) z tytułu śmierci osoby bliskiej (art.446 § 4 k.c.),
4) z tytułu naruszenia dóbr osobistych (art.448 k.c.).
            Wszystkie w/w roszczenia oparte są na cierpieniach natury psychicznej (często również fizycznej), wynikających z czynu niedozwolonego, które składają się na krzywdę uprawnionego (szkodę o charakterze niemajątkowym), a ich celem jest wynagrodzenie pokrzywdzonemu doznanego cierpienia. Zakres krzywdy, jako szkody niemajątkowej, związanej ze sferą subiektywnych odczuć, jest zindywidualizowany. W związku z powyższym roszczenie o zadośćuczynienie musi zostać uznane za ściśle związane z osobą uprawnionego, a jak wynika z art. 922 § 2 k.c. uprawnienia takie co do zasady nie podlegają dziedziczeniu. Jednakże ustawodawca przewidział wyjątki od w/w reguły, np. w wymienionym na początku art. 445 § 3 k.c., który znajduje zastosowanie w przypadku zadośćuczynień wymienionych w punktach: 1, 2 i 4. Wynika to zarówno z jego umiejscowienia w kodeksie cywilnym, jak też z odesłania w art. 448 k.c. Niestety ustawodawca wprowadzając w 2008 r. zmianę art. 446 k.c. nie określił czy roszczenie o zadośćuczynienie z tytułu śmierci osoby bliskiej również może być dziedziczone. Sąd Okręgowy słusznie zauważył, że wcześniej dochodzenie roszczeń najbliższych było możliwe na podstawie właśnie przepisu art. 448 k.c.(naruszenie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej), a nowelizacja art. 446 k.c. miała na celu ułatwienie ich dochodzenia oraz zwiększenie ochrony uprawnionych. Podkreślić jednak warto, że samo wprowadzenie art. 446 nie wyklucza wystąpienia do sądu w oparciu o przepis art. 448 k.c. W związku z tym dochodzi do sytuacji, w której dziedziczenie prawa do zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby najbliższej zależy od tego na jakiej podstawie roszczenie to zostało wytoczone przez uprawnionego. Wydaje się, że nie można uznać tego rozróżnienia za wolę ustawodawcy, jednak nie można zapominać, że art. 445 § 3 k.c. jest w rzeczywistości wyjątkiem od reguły, iż prawa ściśle związane z osobą uprawnioną nie mogą być przedmiotem spadkobrania. Ma to ogromne znaczenie praktyczne, bowiem jeśli uznać, że roszczenie uprawnionego wygasło wraz z jego śmiercią, sąd musiałby umorzyć postępowanie, natomiast jeśli roszczenie to podlega dziedziczeniu, spadkobiercy mogą wstąpić do postępowania i nadal dochodzić swoich praw przed sądem.
            Od 2008 r. nie ma żadnych orzeczeń, które wyjaśniałyby powyższe wątpliwości. Z tego względu orzeczenie Sądu Najwyższego będzie z pewnością niezwykle istotne dla dalszej praktyki.

Justyna Gabrysiak
aplikant adwokacki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz