piątek, 27 lutego 2015

Odnawialne źródła energii – nowy rozdział




W piątek 20 lutego Sejm podjął ostateczną decyzję w sprawie uchwalenia nowej ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Głównym celem trwających ponad 2 lata przygotowań do wprowadzenia zmian było przede wszystkim lepsze wykorzystywanie i rozwój OZE w Polsce.

Główna zmiana jaka zostanie wprowadzona (o ile oczywiście Prezydent podpisze tę ustawę) to zastąpienie świadectw pochodzenia energii (inaczej Zielonych Certyfikatów) systemem aukcyjnym. Dla niewtajemniczonych - Zielone certyfikaty są to prawa majątkowe wydawane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w formie świadectw pochodzenia energii z odnawialnych źródeł, takich jak wiatr, woda, biomasa, fale, prądy morskie.  Taki certyfikat potwierdza ilość energii elektrycznej fizycznie wytworzonej przez danego wytwórcę.

Nowy system aukcyjny ma na celu z kolei wsparcie tych instalacji, które najlepiej wykorzystują źródła energii pod względem kosztów. W ramach tego systemu zostaną zorganizowane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki aukcje co najmniej raz w roku. W tych aukcjach będą wyłaniani przedsiębiorcy, którzy zaoferują produkcję energii z odnawialnego źródła po najkorzystniejszej cenie.

Cena określona w ramach aukcji ma pozostać niezmienna przez wskazany okres, jednak będzie ona waloryzowana pod względem wskaźnika cen towarów i usług. Przedsiębiorcy będą co roku walczyli na aukcjach o ilość energii wytwarzanej przez OZE przez okres nie dłuższy niż 15 lat. Przedsiębiorcy będą musieli sprzedawać energię po zaoferowanej cenie, nawet gdy cena rynkowa będzie wyższa.

Co bardzo ważne dla wielu podmiotów, nowa ustawa stawia na rozwój tzw. energetyki prokonsumencka.  Polega to na tym, że wytwórca energii elektrycznej w ramach OZE jednocześnie jest jej konsumentem. Oprócz tego nadwyżkę, której nie wykorzysta może sprzedać do sieci elektroenergetycznej. Te podmioty, które posiadają własne przydomowe instalacje do produkcji energii jak np. solary na dachu o mocy do 10 kW otrzymali gwarancję sprzedaży takiej energii po cenie wyższej niż rynkowa, czyli ogólnie rzecz ujmując zarabiając na tym.

Jednocześnie wraz z dotychczasowym oczekiwaniem na uchwalenie nowej ustawy, źródła prasowe wskazywały, że nowa ustawa i jej przepisy doprowadzą do spowolnienia, przede wszystkim produkcji energii wiatrowej. W oczekiwaniu na nowe regulacje i w związku z obawami o kształt tych regulacji w 2014r. przyłączono do sieci o połowę niej mocy z tego OZE niż w latach poprzednich.

Oczywiście czas pokaże, czy nowe regulacje rzeczywiście usprawnią rozwój Polski w kierunku uniezależniania „energetycznego” i jak przedsiębiorcy będą sobie radzić z nowymi warunkami.

Agnieszka Sowińska


aplikant radcowski


czwartek, 12 lutego 2015

Pączki, pączki czyli tłusty czwartek i wyrok TK

W tym roku od pączków zafundowanych pracownikom przez szefów firm nie trzeba będzie płacić podatku dochodowego. To efekt ubiegłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego  z 8 lipca 2014 r., w którym TK wskazał, że udział pracownika w spotkaniu integracyjnym nie powoduje u niego powstania przychodu, który podlega opodatkowaniu. Zdaniem Trybunału  trudno (...) poważnie utrzymywać, że przychodem pracownika z umowy o pracę, czy stosunku służbowego jest możliwość okazjonalnego uczestnictwa w obiedzie czy kolacji, a wartość zjedzonych przez niego potraw i wypitych napojów wyznacza podstawę opodatkowania.
Z punktu widzenia podatkowego poczęstunek pączkami w tłusty czwartek można traktować analogicznie do poczęstunku związanego z udziałem w spotkaniu integracyjnym.