poniedziałek, 18 marca 2013

Najczęściej popełniane przez pracodawców błędy przy zawieraniu umów cywilnoprawnych i ich konsekwencje

Do niedawna pracodawcy najczęściej zatrudniali pracowników na podstawie umowy o pracę. Jednakże w ostatnich latach zaczęto odchodzić od tej formy zatrudnienia, tym bardziej że w zasadzie każda praca może być wykonywana zarówno na podstawie umowy o pracę jak i na podstawie umowy cywilnoprawnej. Dlatego też za pracownika uważa się wszystkie osoby wykonujące pracę. Nie jest to oczywiście poprawne gdyż pojęciem ,,pracownika” powinno się określać tylko osobę zatrudnioną na podstawie umowy o pracę.
Fakt, że każda praca może być wykonywana zarówno na podstawie umowy o pracę jak i na podstawie umowy cywilnoprawnej nie oznacza, że istnieje dowolność przy zawieraniu umów. Co prawda strony umowy same mogą decydować o rodzaju nawiązanego stosunku prawnego jednakże pod warunkiem, że świadczona praca nie będzie miała cech stosunku pracy.
W sytuacji gdy zawarta umowa zawiera cechy charakterystyczne zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, to bez względu na jej nazwę należy uznać ją za umowę o pracę, a nie umowę cywilnoprawną. Natomiast w sytuacji gdy w zawartej umowie brak wspomnianych cech, to należy przyjąć, że zatrudnienie nie nastąpiło na podstawie umowy o pracę.
Znajomość obowiązujących przepisów , a co za tym idzie odróżnianie różnych form zatrudnienia ma ważne znaczenie dla pracodawców . Bowiem stosowanie w tym zakresie dowolności może narazić pracodawcę na liczne ujemne konsekwencje do których należą;
  • zgodnie z art. 281 K p odpowiedzialność za wykroczenie zagrożone karą grzywny od 1000 zł do 30 000 zł;
  • wszczęcie postępowania o ustalenie istnienia stosunku pracy.
Tak jak wskazano na wstępie nierozróżnianie podstawowych cech charakterystycznych dla stosunku pracy , a co za tym idzie nie odróżnianie umów o prace od umów cywilnoprawnych może rodzic dla pracodawców szereg ujemnych konsekwencji. Co również może mieć konsekwencje finansowe.
Zwrócić również należy uwagę, że częstym zjawiskiem występującym na rynku pracy jest zatrudnianie własnych pracowników poza normalnym czasem pracy na podstawie umów cywilnoprawnych przy czym pracownik wykonuje tą samą pracę co w ramach stosunku pracy. Takie działanie stanowi obejście przepisów prawa o godzinach nadliczbowych. Co więcej takie umowy mogą być traktowane jak umowy o pracę.
Przed zawarciem umowy z przyszłym pracownikiem, pracodawca, aby nie narazić się na ujemne konsekwencje powinien najpierw zastanowić się czy praca nie będzie miała cech zatrudnienia na podstawie umowy o pracę? W tym celu konieczne jest ustalenie czy zawarta umowa nie ma podstawowych cech umowy o pracę jakimi są:

  1. odpłatność świadczenia pracy na rzecz pracodawcy:
  2. podporządkowanie:
  3. ciągły i osobisty charakter:
  4. ponoszenie ryzyka przez pracodawcę:
  5. dobrowolność.
Po ustaleniu , że nawiązany stosunek nie zawiera tych cech należy dopiero rozważać możliwość zawarcia jednej z umów cywilnoprawnych.
Do najczęściej zawieranych umów cywilnoprawnych należą;
  1. zlecenie;
  2. dzieło;
  3. umowa agencyjna
  4. kontrakt.
Oczywiście i tu nie ma dowolności albowiem każda z umów zawiera pewne charakterystyczne dla siebie cechy. Należy również zwrócić uwagę, że w pewnych sytuacjach jednoznaczne ustalenie rodzaju zawartej umowy może być kłopotliwe.
Warto zatem przed podjęciem decyzji o formie zatrudnienia przeanalizować obowiązujące przepisy.
Na koniec należy zwrócić uwagę, że do Sejmu wpłynął projekt zmian ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy. Projekt ten zakłada szereg zmian min:
  1. prawo nakładania mandatów karnych na sprawców wykroczeń z zakresu legalności zatrudnienia;
  2. możliwość nakazania zastąpienia umowy cywilnoprawnej umową o pracę w przypadku, gdy wykonywana praca odpowiada warunkom określonym w art. 22 § 1 Kodeksu pracy.
Elżbieta Żuchowska
radca prawny

Jak rozstać się z pracownikiem zgodnie z prawem?

Już 25 kwietnia 2013r. zapraszamy Wszystkich na szkolenie zatytułowane: " Jak rozstać się z pracownikiem zgodnie z prawem". Więcej informacji znajdziecie Państwo TUTAJ

Zapraszamy serdecznie, zwłaszcza pracowników działów kadr.

wtorek, 12 marca 2013

Skarb Państwa nie powinien pokrywać kosztów sądowych za szpital

 
Okoliczność, że działalność szpitala przynosi stratę, nie może powodować, że wszczęte z jego inicjatywy postępowanie sądowe prowadzone będzie na koszt Skarbu Państwa.
Takie stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w postanowieniu z dnia 14 lutego 2013 r., III AUz 29/13, LEX nr 1267405.
Sąd podkreślił, że rzeczywistość gospodarcza wymaga od podmiotów prowadzących jakąkolwiek formę działalności na rynku, w tym od tych, których działalność nie jest nastawiona na uzyskiwanie zysku, dysponowaniem określonymi środkami finansowymi, a dalej ich rozmyślnym wydatkowaniem. Planując zaś swoje wydatki jednostki te - przewidując realizację swoich praw przed sądem - powinny uwzględniać także konieczność wygospodarowania środków na prowadzenie procesu sądowego.
Planowanie bowiem wydatków bez uwzględnienia tej zasady, ocenione być musi jako dokonane z naruszeniem zasady równoważności w traktowaniu powinności finansowych przez zobowiązanego, gdyż obowiązek uiszczania kosztów sądowych wobec Skarbu Państwa jest co najmniej równorzędny z obowiązkiem wywiązywania się z innych zobowiązań związanych z prowadzeniem działalności. Stąd też koszty dochodzenia praw przed sądem powinny być wkalkulowane w koszty prowadzonej działalności i uwzględnione przy planowaniu wydatków.
Wojciech Kowalski
Redakcja Publikacji Elektronicznych WKP
 
Data publikacji: 11 marca 2013 r.

niedziela, 10 marca 2013

Diety za podróże służbowe - sprawdź co się zmieniło

Od 1 marca 2013 r. weszły  w życie nowe przepisy regulujące rodzaje, wysokość i sposób naliczania świadczeń z tytułu podróży służbowych. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce budżetowej z tytułu podróży służbowej zastąpi obowiązujące dotychczas przepisy, dzięki czemu kwestie dotyczące delegacji krajowych i zagranicznych zawarte będą w jednym akcie prawnym.
Zgodnie z art. 2 pkt. 7 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców podróżą służbową jest każde zadanie służbowe polegające na wykonywaniu, na polecenie pracodawcy przewozu drogowego poza miejscowość, stanowiącą siedzibę pracodawcy, na rzecz którego kierowca wykonuje swoje obowiązki, oraz inne miejsce prowadzenia działalności przez pracodawcę, w szczególności filie, przedstawicielstwa i oddziały. Podróżą służbową jest także wyjazd, na polecenie pracodawcy, poza miejscowość, stanowiącą siedzibę pracodawcy, na rzecz którego kierowca wykonuje swoje obowiązki, oraz inne miejsce prowadzenia działalności przez pracodawcę, w szczególności filie, przedstawicielstwa i oddziały, w celu wykonania przewozu drogowego. Z tytułu takiej podróży, bez względu na to czy jest to podróż krajowa czy zagraniczna, pracownikowi przysługują diety oraz zwrot kosztów. Do kosztów należy zaliczyć koszty przejazdów, dojazdów środkami komunikacji miejscowej, noclegów oraz innych niezbędnych, udokumentowanych wydatków, określonych lub uznanych przez pracodawcę. Ustawodawca przykładowo podał, że do „innych niezbędnych wydatków” należy zaliczyć opłaty za bagaże, przejazd drogami płatnymi lub autostradami, postój w sferze płatnego parkowania czy miejsca parkingowe. Do zwrotu kosztów niezbędny jest jednak nie tylko fakt ich poczynienia, ale muszą one być udokumentowane. Dowodem przejazdu może być bilet lub faktura, która będzie obejmowała cenę biletu oraz dodatkowe opłaty po uwzględnieniu ulgi, jeśli takowa pracownikowi przysługuje. Zwrot kosztów nastąpi tylko w takiej wysokości, jaka zostanie określona na bilecie lub fakturze. Jednak ustawodawca przewidział także sytuację, w której pracownik nie może przedstawić dokumentu potwierdzającego dokonanie wydatków związanych z podróżą służbową, bo np. zgubił bilety lub skradziono mu portfel, w którym trzymał rachunki. W takiej sytuacji pracownik składa pisemne oświadczenie o dokonanym wydatku oraz przyczynach braku jego udokumentowania i na tej podstawie otrzyma zwrot.
Wprowadzane zmiany podwyższą wysokość diety krajowej i pod tym względem są korzystne dla pracowników. Do tej pory dieta wynosiła 23 zł, a od marca będzie to 30 zł. Rozwiane zostaną także wątpliwości jakie powstawały, gdy pracownik podczas podróży służbowej miał zapewnione wyżywienie, ale tylko w postaci śniadania lub obiadu. Dotychczas przepisy przewidywały jedynie sytuację, w której pracownik miał zapewnione całodzienne wyżywienie i dzięki temu pracodawca nie musiał wypłacać mu diety. Natomiast jeśli pracownikowi zapewniono częściowe wyżywienie, to i tak należało mu wypłacić pełną kwotę diety. W nowych przepisach określono wysokość diety, gdy pracownik ma zapewnione częściowe wyżywienie. Zgodnie z § 7 ust. 4 omawianego rozporządzenia kwotę diety pomniejsza się o koszt zapewnionego bezpłatnego wyżywienia określając procentowo wartość każdego posiłku. Przykładowo, jeśli pracownik ma zapewnione śniadanie, to wysokość diety pomniejsza się o 25% diety. Zapis ten stosuje się także, gdy w usługę hotelarską wliczone jest pełne lub częściowe wyżywienie.
Wraz ze zmianą wysokości diety zmienią się także stawki ryczałtów. I tak na pokrycie kosztów dojazdu środkami komunikacji miejskiej należy przeznaczyć 6 zł. Z kolei koszty noclegu będą wynosiły 150% diety, czyli 45 zł. Dodatkowo ustawodawca zdecydował się na określenie limitu zwrotu kosztów noclegu. Dotychczas obowiązujące przepisy wskazywały jedynie, że za nocleg w hotelu lub innym obiekcie świadczącym usługi hotelarskie pracownikowi przysługuje zwrot kosztów w wysokości stwierdzonej rachunkiem. Na mocy nowych przepisów pracownikowi nadal należeć się będzie zwrot kosztów noclegu w wysokości potwierdzonej rachunkiem, ale nie więcej niż dwudziestokrotność stawki diety za dobę hotelową, co daje maksymalny próg 600 zł. Pracodawca może jednak, w uzasadnionych wypadkach zgodzić się na zwrot kosztów ponad ten limit. Stąd takie unormowanie można poczytać za pewnego rodzaju zabezpieczenie interesów pracodawcy oraz wskazówkę dla pracownika co do maksymalnej kwoty, jakiej będzie mógł oczekiwać przy zwrocie kosztów noclegu.
Niestety nie wszystkie wprowadzane zmiany są korzystne dla pracowników. W dotychczasowym stanie prawnym, jeśli podróż służbowa trwała do 8 godzin, to należała się 1/3 stawki diety. Od marca w takiej samej sytuacji pracownik nie będzie mógł się domagać diety w ogóle, ponieważ dopiero podróż trwająca ponad 8 godzin objęta została rozporządzeniem jako wymagająca przyznania diety (w wysokości 50% stawki). Podniesione zostały zatem progi godzinowe, po przekroczeniu których pracownik powinien otrzymać odpowiednią dietę.
Wchodzące w życie nowe przepisy dotyczące świadczeń z tytułu podróży służbowych dotyczą wszystkich pracodawców bez względu na rodzaj przedsiębiorstwa oraz bez względu na to czy są to podmioty państwowe, samorządowe czy prywatne. Prywatni przedsiębiorcy, którzy w swoich zakładach pracy mają uregulowane kwestie warunków wypłacania świadczeń z tytułu podróży służbowych będą musieli je dostosować do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce budżetowej z tytułu podróży służbowej.

środa, 6 marca 2013

Elektroniczna Dokumentacja Medyczna- sprawozdanie z konferencji



W dniu 26 lutego 2013 r. w Łodzi odbyła się konferencja zorganizowana przez Comarch, która poświęcona była zmianom, jakie czekają placówki medyczne w kontekście ustawy o Systemie Informacji w Ochronie Zdrowia z 28.04.2011 r. Ustawa ta nakłada na placówki medyczne od 1 sierpnia 2014 r. obowiązek prowadzenia dokumentacji medycznej w formie elektronicznej. Konferencja zorganizowana w Łodzi, w której miałyśmy okazję uczestniczyć, była jednym z cyklu spotkań poświęconych tym zagadnieniom, organizowanych w różnych miastach Polski.
             Część pierwsza konferencji dotyczyła skutecznego zarządzania placówką medyczną przez pryzmat IT. W jej ramach miałyśmy okazję zapoznać się z programem OptiMed 24. Program ten umożliwia pełną informatyzację prywatnych placówek medycznych. Jego interfejs składa się z kilku zintegrowanych podstron, m. in.: Rejestracji - umożliwiającej szybką rejestrację pacjenta do konkretnego lekarza w konkretnej dacie i godzinie, w tym również online (samodzielnie przez pacjenta po uzyskaniu właściwego hasła pozwalającego na jego identyfikację), zawiera dokładny terminarz przyjęć z określeniem czasu jakim dysponuje lekarz dla każdego pacjenta, pozwala również na poinformowanie lekarza, że pacjent już oczekuje na wizytę; Gabinetu - pozwalającego lekarzowi na tworzenie elektronicznej dokumentacji medycznej, listy przepisywanych leków, zleconych badań i procedur, umożliwiającego również druk recept; Rejestru dokumentacji medycznej - zawierającego całą dokumentację pacjentów w formie elektronicznej; Sprawozdawczości NFZ - pozwalającej na szybkie rozliczenia z płatnikiem; Finansów - zintegrowanych z kasami fiskalnymi, pozwalającymi na sprawną obsługę pacjenta (lekarz wprowadza informacje o kosztach przeprowadzonych badań, które natychmiast są wyświetlane na podstronie umożliwiając rozliczenie), Analiz i raportów - przydatnych głównie dla menagerów, umożliwiającej tworzenie raportów. Według zapewnień organizatorów obsługa pacjentów w prywatnych placówkach korzystających z programu ma być szybsza i bardziej efektywna niż dotychczas.
               Kolejna część spotkania poświęcona była sprawnemu zarządzaniu częścią medyczną szpitala. Esaprojekt, współpracująca z Comarch, przedstawiła OPTIMED, program umożliwiający pełną informatyzację szpitali. Łato dało się zauważyć, że proponowane rozwiązania w dużej mierze pokrywają się z OPTIMED 24, oczywiście w odpowiedni sposób dostosowanym do potrzeb placówek zajmujących się całodobową opieką nad pacjentem. Konkretne moduły programu umożliwiają "monitorowanie" obecności pacjenta w szpitalu od momentu przyjęcia na Izbie przyjęć poprzez umieszczenie na konkretnym oddziale i sali, aż po wypisanie. Zgodnie z informacjami przedstawiciela Esaprojekt liczba modułów programu jest ustalana indywidualnie dla potrzeb każdej placówki medycznej, a dzięki otwartej licencji dostęp do programu może mieć każdy uprawniony pracownik.
               Część trzecia spotkania dotyczyła identyfikacji personelu, jako systemu bezpieczeństwa w jednostkach medycznych. Przedstawiciel firmy OPTEAM zaprezentował możliwości identyfikacji i kontroli dostępu przy pomocy jednej karty z chipem i zdjęciem pracownika. Karta hybrydowa ( zawierająca elementy karty stykowej i zbliżeniowej) miałaby umożliwiać identyfikację pracownika, logowanie do komputera bez konieczności wpisywania hasła (miałby je zastąpić 6-cyfrowy PIN przypisany do konkretnej karty), zawierać podpis elektroniczny, umożliwiać kontrolę dostępu do pomieszczeń i parkingu, rejestr czasu pracy, a także łatwiejsze korzystanie z zasobów firmy (np. szpitala) - m.in. przez kontrolę aktualnie wykorzystywanych pomieszczeń czy sprzętu.
                Kolejna część konferencji poświęcona była Systemowi Elektronicznej Dokumentacji Medycznej. Zaprezentowany system jest jeszcze w trakcie tworzenia (prawdopodobnie pracę uda się ukończyć w ciągu kilku miesięcy), ale przedstawiono jego najważniejsze założenia. Interfejs systemu przypomina timeline znany m. in. z facebooka. Karta pacjenta, zawierająca wszystkie dotyczące go informacje, podzielona jest  na podstrony oznaczone zakładkami, takie jak wywiad, wyniki przeprowadzonych badań, przepisane leki, czy też zlecone badania. System umożliwia wstawianie komentarzy (które nie będą wchodzić w zakres dokumentacji medycznej pacjenta), pozwalające na komunikację między lekarzami ( np. prośba o opinię), śledzenie wprowadzonych na stronie pacjenta zmian (dostępne są wszystkie wersje "tekstu"- zarówno sprzed jak i po zmianach, a każda zmiana jest automatycznie zapisywana). Dodatkowo wprowadzono wyszukiwarkę wzorowaną na google, która umożliwia szybkie wyszukiwanie potrzebnych danych, np. wyników konkretnego badania. Istnieje także możliwość przesyłania danych pomiędzy użytkownikami systemu, czy tworzenie "słowniczków" najczęściej używanych pojęć.
Ostatnia część konferencji była poświęcona skutecznym narzędziom wspomagającym zarządzanie szpitalem przy pomocy raportów online (REPOS). REPOS to, zgodnie z informacjami udzielonymi przez prowadzącego spotkanie, narzędzie klasy Business Inteligence umożliwiające zaawansowane raportowanie, w tym automatyczne generowanie i wysyłanie raportów w określonym dniu. Dostęp do wielu danych równocześnie w systemie tzw. "hurtowni danych", tworzenie na podstawie tych danych raportów z możliwością eksportu do podstawowych formatów, itp. REPOS jest zbiorem narzędzi analitycznych. Jest dostępny przez Internet, a jego wykorzystanie umożliwia szybką analizę danych, np. wykorzystania zasobów, bieżących potrzeb, czy dochodów placówki medycznej.
       Podsumowując, konferencja była zorganizowana na wysokim poziomie merytorycznym, ale skierowana głównie do osób zainteresowanych czy też zobowiązanych do informatyzacji placówek medycznych. Wprawdzie jako przedstawicielki Kancelarii raczej nie będziemy musiały zajmować się wprowadzaniem w życie ustawy o Systemie Informacji w Ochronie Zdrowia, ale z pewnością miałyśmy okazję dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy, szczególnie interesujących przez pryzmat ewentualnego korzystania z usług nowoczesnych, zinformatyzowanych placówek medycznych. Zaproponowane rozwiązania, szczególnie te dotyczące możliwości zarejestrowania się na wizytę przez Internet (dodatkowo otrzymywanie SMSów czy maili z przypomnieniem o terminie wizyty) mogą okazać się dużym ułatwieniem dla pacjentów, którzy nie będą musieli już od świtu wystawać w kolejkach do rejestracji oraz będą mogli wybrać dogodny termin wizyty (oczywiście z tych dostępnych). Miejmy nadzieję, że pozwoli to skrócić okres oczekiwania na wizytę u lekarza, a także ułatwi późniejsze zapoznanie się z wynikami swoich badań. Elektroniczne bazy danych medycznych mogą okazać się narzędziem tańszym w obsłudze niż dotychczasowe  i co najważniejsze przyspieszającym proces niesienia pomocy medycznej. Wprawdzie w trakcie konferencji zabrakło bardziej szczegółowych informacji na temat rozwiązań, z których będą mogli korzystać „zwykli” ludzie, ale trzeba przyznać, że nie do końca byłoby to zgodne z poruszaną tematyką. Bardzo ciekawym pytaniem jest np. to czy dokumentacja medyczne w wersji elektronicznej będzie mogła zostać udostępniona pacjentowi online? Bardzo interesująca była też informacja, że procedura informatyzacji placówek medycznych jest z powodzeniem stosowana w placówce medycznej Imed w Krakowie, która stanowi niejako "pole doświadczalne" dla nowych rozwiązań. Organizatorzy proponowali nawet umówienie się na tzw. wizytę referencyjną, w celu zapoznania się z placówką i zobaczenia jej funkcjonowania w rzeczywistości. Mamy nadzieję, że informatyzacja placówek medycznych ułatwi życie nie tylko administracji (np. szpitali), ale również lekarzom i pacjentom, bo o to chyba powinno chodzić przede wszystkim.

Justyna Gabrysiak i Alicja Kacprzak
Aplikant adwokacki Aplikant radcowski

z Kancelarii Naworska Marszałek Płaza Sp. k.

poniedziałek, 4 marca 2013

Odpowiedzialność karna przedsiębiorcy



         Przedsiębiorcy będący osobami fizycznymi ponoszą odpowiedzialność na takich samych zasadach jak zwykli ludzie, tzn. za wszystkie popełniane przestępstwa (np. za kradzież, oszustwo, itp.), ale istnieje także grupa przestępstw związana wyłącznie z prowadzoną działalnością gospodarczą. 
           Większość przepisów dotyczących odpowiedzialności przedsiębiorców zebrana została w rozdziałach XXVIII i XXXVI kodeksu karnego, jednakże istnieje również wiele przepisów pozakodeksowych, czyli uregulowanych w innych ustawach, takich jak, np.: prawo bankowe, ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, kodeks spółek handlowych czy kodeks pracy.
         Przestępstwa unormowane w kodeksie karnym można podzielić na dwie główne kategorie. Pierwszą z nich są przestępstwa przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, do których należy zaliczyć m. in. naruszenie praw pracownika, prawa ubezpieczeń społecznych, przepisów bhp (skutkujące narażeniem pracownika na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia), czy niezawiadomienie w odpowiednim terminie o wypadku przy pracy). Drugą kategorię tworzą tzw. przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu. Są to m.in. wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym, łapownictwo na stanowisku kierowniczym, oszustwo kredytowe, wyłudzenie odszkodowania, pranie brudnych pieniędzy, udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia wierzyciela, pokrzywdzenie wierzyciela, zaspokojenie tylko wybranych wierzycieli, łapownictwo w postępowaniu egzekucyjnym, wyzysk kontrahenta, zakłócenie przetargu publicznego, itp. 
         Kary, którymi zagrożeni są przedsiębiorcy to nie tylko grzywny, często bardzo wysokie, ale również kara ograniczenia czy też pozbawienia wolności, a także np. zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. 
         Najważniejszym kryterium decydującym o tym czy konkretny przedsiębiorca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej jest wina, Najprościej mówiąc wina to zamiar popełnienia przestępstwa. Przykładowo, jeśli przedsiębiorca nie spłaca zaciągniętego kredytu, ponieważ wyraźnie pogorszyła się jego sytuacja finansowa, przy czym w chwili zaciągania zobowiązania nie przewidywał takiej możliwości, nie można przypisać mu zamiaru popełnienia przestępstwa określanego jako doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Z drugiej strony, jeśli ten sam przedsiębiorca w chwili zaciągania kredytu przekonywał pracownika banku o swojej bardzo dobrej kondycji finansowej, wiedząc, że w rzeczywistości nie będzie w stanie spłacić takiego kredytu, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej za w/w przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności nawet do 8 lat. 
          W obliczu panującego obecnie kryzysu, skutkującego częstą niewypłacalnością czy też ogłaszaniem upadłości przedsiębiorców, duże znaczenie mają przepisy dotyczące odpowiedzialności karnej za działania zmierzające do pokrzywdzenia wierzycieli. Należy do nich zaliczyć m.in. udaremnianie lub uszczuplanie zaspokojenia wierzyciela, poprzez np. darowanie, zbywanie, ukrywanie, niszczenie, czy też obciążanie ( nie tylko pozorne, ale także rzeczywiste) składników swojego majątku. Warto podkreślić, ze także zaspokojenie tylko niektórych swoich wierzycieli może w pewnych sytuacjach zostać uznane za przestępstwo zagrożone karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
          Liczba przepisów, których złamanie może skutkować odpowiedzialnością karną przedsiębiorcy jest bardzo duża, a ich naruszenie często jest wynikiem nie złej woli, ale raczej nieświadomości. Dlatego warto sprawdzić czy podejmowane działania, szczególnie w zakresie praw pracowniczych i zaspokajania wierzycieli są zgodne z aktualnie obowiązującym prawem, ponieważ, jak od dawna wiadomo: lepiej zapobiegać niż leczyć.