poniedziałek, 25 lutego 2013

Czy „nowym” jest łatwiej? Czyli o zakładaniu jednoosobowej działalności gospodarczej.

Coraz więcej osób w naszym kraju decyduje się na założenie i prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej. Powyższe wynika głównie z faktu rosnącego bezrobocia i w konsekwencji niemożności znalezienia zatrudnienia czy też utrzymującego się kryzysu gospodarczego skutkującego większą liczbą zwolnień przez dotychczasowych pracodawców. Zakładanie własnej działalności gospodarczej częstokroć powodowane jest również niepisanym porozumieniem pomiędzy pracodawcą a pracownikiem, w którym strony dotychczasowego stosunku pracy umawiają się, że pracownik w zamian za utrzymanie współpracy zacznie prowadzić działalność na własny rachunek, przejmując tym samym na siebie wszelkie obowiązki księgowe i podatkowe. Zakładanie i prowadzenie własnego biznesu w początkowym okresie nie jest proste, zaś stres związany z pytaniem, czy uda się osiągnąć zyski, czy wybrano odpowiednią branżę itp. pogłębiają dodatkowo nerwy związane z koniecznością dopełnienia na starcie wszystkich niezbędnych formalności. Zdając sobie sprawę z tego, że nowi przedsiębiorcy mają trudniej, ustawodawca przewidział szereg ułatwień, które mają zachęcić do zakładania własnej firmy, z drugiej zaś mają ułatwić i ograniczyć do minimum wypełnienie obowiązków koniecznych do tego, by stać się swoim własnym szefem.
Po pierwsze nowi mają taniej. Osoby zakładające po raz pierwszy własną pozarolniczą działalność gospodarczą mogą liczyć na duże profity przy opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne. Z prowadzeniem działalności wiąże się bowiem obowiązek samodzielnego opłacania takich składek, jeżeli zaś przedsiębiorca zaniecha wypełniania tego obowiązku lub też opłaci obligatoryjną składkę w zaniżonej wysokości, to wówczas w ZUS-ie powstanie zaległość, którą będzie trzeba zapłacić wraz z odsetkami i ponownie zgłosić się do ubezpieczenia. Nowi przedsiębiorcy, jeśli spełniają przesłanki określone w odpowiednich przepisach, mogą zdecydować się na opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne w preferencyjnej wysokości, co z pewnością pozwoli na zainwestowanie pozostałych środków finansowych w rozwój działalności na starcie. Składki w niższej wysokości mogą obowiązywać dla danego przedsiębiorcy długo, bo aż w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej. Wysokość składek stanowi kwota zadeklarowana przez przedsiębiorcę, lecz najniższa, jaką można zadeklarować, to 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę. Powyższe nie ma jednak zastosowania do przedsiębiorców, którzy prowadzą lub w okresie ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych przed dniem rozpoczęcia wykonywania przedmiotowej działalności gospodarczej prowadzili już inną pozarolniczą działalność gospodarczą. Po drugie- i tutaj niestety pojawia się pułapka dla tych, którzy chcą dotychczasowy stosunek pracy zamienić na identyczną w obowiązkach i powierzonych zadaniach relację pomiędzy przedsiębiorcami- z niższych składek na ubezpieczenie społeczne nie mogą skorzystać osoby wykonujące działalność gospodarczą na rzecz swojego byłego pracodawcy, na rzecz którego przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej w bieżącym lub w poprzednim roku kalendarzowym wykonywały w ramach stosunku pracy takie czynności, jakie aktualnie wchodzą w zakres wykonywanej przez nie działalności gospodarczej. Preferencyjne składki ZUS są z pewnością dużym udogodnieniem dla nowych przedsiębiorców w sytuacji, w której wszelkie środki finansowe są potrzebne na rozwój własnego biznesu, lecz jednocześnie mają też pewne minusy. Niewielka kwota na własne ubezpieczenie oznacza niestety również bardzo niewielkie świadczenie np. w razie choroby czy macierzyństwa przedsiębiorcy, jeśli przypadną one w okresie opłacania niższych składek. Dlatego też ustawodawca dał przedsiębiorcom jedynie możliwość zdecydowania się na tzw. „niski ZUS”, z której to możliwości, jeśli mają na to odpowiednie środki finansowe, mogą po prostu nie skorzystać i opłacać składki od samego początku w pełnej wysokości.
Po drugie nowi mogą liczyć na więcej. Decydując się po raz pierwszy na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej warto postarać się o bezzwrotną dotację z urzędu pracy czy też ze środków unijnych na rozwój własnego biznesu. W tym celu należy zorientować się w swoim urzędzie, czy posiada on środki przeznaczone na ten cel, w jakich terminach można składać wnioski, pobrać druki stosownych dokumentów i formularzy. Ważne jest, by w tych kwestiach być na bieżąco z informacjami z urzędu pracy, gdyż zazwyczaj środków nie starcza dla wszystkich chętnych, może decydować kolejność zgłoszeń itp. Każdy urząd w innych terminach może dysponować odpowiednimi środkami na powyższy cel, każdy we własnych terminach ogłaszać nabór chętnych itd. Również skompletowanie, przygotowanie i złożenie wszystkich niezbędnych dokumentów może okazać się skomplikowanym zadaniem, które będzie wymagało od przedsiębiorcy sporego wysiłki i poświęconego czasu. Przede wszystkim konieczne będzie przygotowanie zestawienia wszystkich wydatków, na które przedsiębiorca chciałby uzyskać dofinansowanie. Zestawienie wymaga dużej szczegółowości, zaś po otrzymaniu dotacji konieczne jest rozliczenie się z każdej wydanej złotówki i sporządzonego planu wydatków. Powyższe wynika z tego, że dotację należy wykorzystać zgodnie z jej przeznaczeniem, zaś w przeciwnym razie osoba, która sprzeniewierzyła przyznane jej środki, zostanie zobowiązana do ich zwrotu. Skorzystanie z dofinansowania wiąże się również z tym, że nowy przedsiębiorca będzie musiał przez określony czas prowadzić swoją działalność gospodarczą, nie będzie mógł jej zakończyć przed upływem przewidzianego w przepisach okresu, bez względu na to, czy działalność ta okazała się „strzałem w 10” i jest rentowna, czy też nie przynosi żadnych zysków, a nawet wiąże się z ponoszeniem strat. Jeżeli przedsiębiorca naruszy powyższy obowiązek utrzymania na rynku działalności sfinansowanej ze środków publicznych lub unijnych, to będzie musiał dotację zwrócić.
Po trzecie zaglądamy tylko do „jednego okienka”. Niegdyś  ewidencjonowaniem przedsiębiorców będących osobami fizycznymi i udostępnianiem informacji o nich zajmowały się gminy. Jednak od 1 lipca 2011 roku weszły w życie przepisy tworzące Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej (CEIDG), którą prowadzi minister właściwy do spraw gospodarki w systemie teleinformatycznym. Osoba chcąca założyć własną pozarolniczą działalność gospodarczą musi wypełnić odpowiedni wniosek o zarejestrowanie (dostępne na stronach internetowych CEIDG) i może dokonać zgłoszenia za pośrednictwem formularzy elektronicznych bez wychodzenia z domu. Jeżeli jednak przedsiębiorca nie czuje się na tyle doświadczony, by samodzielnie dokonać zgłoszenia swojej działalności przez Internet, to zawsze może udać się z wypełnionym wnioskiem (można go wydrukować ze stron internetowych CEIDG, ale również pobrać w wersji papierowej w urzędach gminy) do dowolnego urzędu gminy, gdzie urzędnik wprowadzi podane przez przyszłego przedsiębiorcę dane na platformę usług administracji publicznej lub w inny sposób, środkami komunikacji elektronicznej. Innymi słowy urząd gminy nie prowadzi już ewidencji działalności gospodarczej, lecz pośredniczy i pomaga w wprowadzaniu danych do centralnej ewidencji przedsiębiorców. Takie zgłoszenie jest równoznaczne z dokonaniem rejestracji jako nowy przedsiębiorca w CEIDG, a także stanowi zgłoszenie do Urzędu Skarbowego i ZUS. Podobnie rzecz ma się z dokonywaniem zmian danych przedsiębiorców- zgłoszenie za pomocą formularza CEIDG w urzędzie gminy lub internetowo jest równocześnie wypełnieniem obowiązku aktualizacyjnego w ZUS i US. W teorii „jedno okienko” jest bardzo dużym udogodnieniem zarówno dla nowych, jak i funkcjonujących już na rynku przedsiębiorców. Jednakże trzeba mieć na uwadze to, że organy jeszcze nie zawsze są ze sobą dobrze skomunikowane i mimo wszystko lepiej zawsze sprawdzić, czy dokonana na platformie CEIDG zmiana np. nazwiska ukazała się również w ZUS-ie itd. Kolejną kwestią, którą należy podkreślić jest to, że „jedno okienko” choć obejmuje zgłoszenie do ZUS, to przedsiębiorca i tak musi samodzielnie wypełnić i zgłosić się do ZUS wraz z formularzem ZUS ZUA. Co więcej „jedno okienko” nie pozwala również na zgłoszenie przedsiębiorcy do US jako podatnika VAT. Ten obowiązek musi zostać wypełniony samodzielnie przez przedsiębiorcę w urzędzie skarbowym. W związku z powyższym wskazać należy, że CEIDG miało oszczędzić przedsiębiorcom formalności, zwłaszcza przy zakładaniu pozarolniczej działalności gospodarczej, jednakże w praktyce nie wszystko uda się załatwić podczas jednej wizyty w urzędzie gminy. Z pewnością jednak, co należy podkreślić, ułatwieniem jest uzyskiwanie zaświadczeń z CEIDG czy rejestru REGON- obecnie nie trzeba składać żadnego formalnego wniosku o wydanie takich dokumentów, gdyż znajdują się one do pobrania odpowiednio na stronie internetowej CEIDG i stronie internetowej urzędu statystycznego. Wydruki z ww. stron mają moc zaświadczenia. 

Katarzyna Mikołajczyk
Aplikant radcowski

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny artykuł z przyjemnością go przeczytałem! rejestracja firmy to nie problem dla mnie , ale zdobycie dofinansowania na początkową działalność było wyzwaniem! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno decydując się na założenie firmy warto jest podjąć także współpracę z tego typu https://www.tgc.eu kancelarią specjalizująca się w tym rodzaju zagadnień prawnych. Może to być bardzo pomocne kiedy zajdzie potrzeba zgłoszenia sie do kogoś o poradę

    OdpowiedzUsuń