środa, 7 maja 2014

Ustalenie nierównych udziałów przy podziale majątku wspólnego




Wiele osób zastanawia się kiedy można żądać, aby sąd dokonujący podziału majątku wspólnego ustalił, że małżonkowie nie przyczyniali się do jego powstania w równym stopniu, czyli innymi słowy, że ich udziały powinny być nierówne. Zasadą wynikającą wprost z art. 43 ustawy kodeks rodzinny i opiekuńczy jest, że udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Wyjątek od tej zasady wprowadza § 2 w/w przepisu, zgodnie z którym: „z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku.”  
Ten krótki przepis stał się podstawą licznych wątpliwości, których rozstrzygnięciem zajmował się Sąd Najwyższy. W pierwszej kolejności należy podkreślić, że żaden z małżonków nie może żądać ustalenia nierównych udziałów w tylko niektórych składnikach majątku wspólnego ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2003 r. sygn.: IV CKN 278/01; OSNC 2004/09/146), tzn. sąd może ustalić nierówne udziały małżonków wyłącznie w całym majątku tworzącym ich dorobek (nie można np. ustalić, że udziały w majątku są co do zasady równe, ale udziały w wybudowanym przez małżonków domu wynoszą ¾ do ¼).
Sąd Najwyższy stwierdził również, że „ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym dopuszczalne jest jedynie w razie łącznego wystąpienia dla przesłanek wskazanych w zdaniu pierwszym 43 § 2 k.r.o., to jest w razie przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego w różnym stopniu oraz istnienia ważnych powodów, które uzasadniają ustalenie nierównych udziałów.” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 2 października 1997 r. syg. akt: II CKN 348/97). Ciężar udowodnienia powyższych przesłanek spoczywa na tym, kto zgłosił wniosek o ustalenie nierównych udziałów (jest to zgodne z art. 6 kc). Zgodnie z w/w postanowieniem konieczne do wykazania istnienia tych ważnych powodów byłoby „wykazanie nagannego postępowania małżonka polegającego na tym, że w sposób rażący lub uporczywy nie przyczyniał się do powstania dorobku stosownie do swoich sił i możliwości”
Innymi słowy, sam fakt, że dochody osiągane przez małżonków w trakcie trwania małżeństwa były różne nie jest wystarczającą przyczyną ustalenia nierównych udziałów. „Przez przyczynienie się do powstania majątku wspólnego na ogół rozumie się całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę i zaspokajanie jej potrzeb, a więc nie tylko wysokość zarobków czy innych dochodów osiąganych przez każde z nich, lecz także i to, jaki użytek czynią oni z dochodów, czy gospodarują nimi należycie i nie trwonią ich lekkomyślnie” ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z 23 września 1997 r. I CKN 530/97).  Ponadto sąd ustalając istnienie ważnych powodów musi mieć na uwadze „całokształt postępowania małżonków w trakcie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny (…)” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 5 października 1974 r., III CRN 190/74). W jednym z orzeczeń Sąd Najwyższy wprost stwierdził, że „Artykuł 43 § 2 kro może mieć zastosowanie nie w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz tylko w wypadkach, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównego udziału, w sposób rażący lub uporczywy nie przyczynia się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych” (postanowienie Sądu Najwyższego z 26 listopada 1973 r., III CRN 227/73). Podkreślić należy, że przesłanka ważnych powodów może być łączona z zasadami współżycia społecznego, szczególnie w sytuacji, gdy otrzymanie przez jednego z małżonków  korzyści z majątku wspólnego, do którego powstania się nie przyczynił (w ogóle) pozostawałoby w sprzeczności z tymi zasadami (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1997 r., II CKN 306/97). Z drugiej strony również żądanie ustalenie nierównych udziałów w sytuacji, gdy małżonek, który przyczyniał się do powstania majątku wspólnego w mniejszym stopniu, np. z uwagi na wychowywanie dzieci, chorobę czy brak możliwości podjęcia pracy w wyuczonym ( czy też lepiej płatnym) zawodzie może zostać uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
            Podkreślić należy, że ustalenie nierównych udziałów może mieć charakter tylko wyjątkowy i co najważniejsze musi być wykazane „ważnymi powodami”. Za takie powody można uznać np.:
- długotrwałe pozostawanie małżonków w separacji faktycznej (szczególnie za obopólnym porozumieniem), podczas, której każde z nich gospodarowało samodzielnie dorabiając się niejako „na własny rachunek”,
- hulaszczy tryb życia jednego z małżonków,
- trwonienie majątku wspólnego w wyniku uzależnienia np. od hazardu lub alkoholu,
- rażące lub uporczywe nieprzyczynianie się do powstania majątku wspólnego stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych- np. nie podjęcie pracy pomimo realnej możliwości, ale nie w sytuacji, gdy małżonek nie podjął pracy w wyniku wspólnego ustalenia, że będzie zajmował się gospodarstwem domowym i/lub wychowaniem dzieci, albo z przyczyn niezawinionych- bezrobocie, choroba, itp.
Ponadto podkreślić należy, że o istnieniu ważnych powodów nie przesądza fakt, że małżonek został uznany w wyroku rozwodowym za winnego rozkładu pożycia małżeńskiego, chociaż co do zasady instytucja ta ma w szczególności chronić małżonka, który nie został uznany za winnego.
            Podsumowując, ustalenie że udziały w majątku wspólnym małżonków nie są równe ma charakter wyjątkowy i co do zasady jest bardzo trudne. Wymaga przedstawienia dowodów potwierdzających, że małżonek, który przyczynił się do powstania majątku wspólnego w mniejszym stopniu zaniedbywał swoje obowiązki w tym zakresie i to w sposób rażący lub uporczywy, przy czym zaniedbania te muszą mieć charakter „zawiniony”- zależny od woli i możliwości małżonka. Sam fakt osiągania nierównych dochodów, czy braku pracy jednego z małżonków w trakcie trwania małżeństwa nie uzasadnia wystąpienia z takim żądaniem, bowiem za przyczynienie się do powstania wspólnego majątku uznaje się także np. osobiste starania małżonka, w szczególności wychowanie dzieci.

Justyna Gabrysiak
aplikant adwokacki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz