czwartek, 15 maja 2014

Darowizna - odpowiedź na zapytanie czytelniczki


Witam,
mam do Państwa pytanie- moja babcia przekazała darowiznę swojej córce. Została sporządzona odpowiednia umowa pomiędzy babcią i jej córką. Ponieważ babcia nie posiada konta, poprosiła zięcia, aby w jej imieniu przelał pieniądze na konto jej córki. Niestety Urząd Skarbowy zakwestionował taki przelew i chce aby córka zapłaciła podatek. Czy wystarczyłoby oświadczenie babci, że to jej pieniądze były przelewane na konto córki a nie zięcia, żeby uchronić ją od płacenia podatku?



W danym przypadku sytuacja nie jest jednoznaczna. Stawki podatku od darowizny wahają się od 3 do 20 proc., jednak w przypadku członków najbliższej rodziny obowiązuje zwolnienie podatkowe. Zaznaczyć przy tym należy, że nie ma znaczenia czy darowano pieniądze, ziemię, mieszkanie, jacht czy kolekcję monet. Nie ma także znaczenia wartość darowanych przedmiotów. W obowiązującym stanie prawnym najbliżsi to: małżonek, rodzice, dziadkowie, dzieci, wnuki, pasierbowie, ojczym, macocha i rodzeństwo. Tylko spadki i darowizny od nich mogą być wolne od podatku. Najbliższymi podatkowo nie są natomiast: teściowa, teść, zięć i synowa. Także w takiej sytuacji zwolnienia podatkowego nie ma. Teoretycznie więc Pani babcia jest zwolniona z płacenia podatku od darowizny gdyż jest członkiem najbliższej rodziny osoby obdarowanej. Jednakże każde zwolnienie ma swoje warunki sine qua non. Aby darowizna od najbliższych była zwolniona od podatku trzeba ją zgłosić „właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego” (najczęściej chodzi o urząd darczyńcy).
Brak zgłoszenia oznacza brak zwolnienia podatkowego.
Obowiązek zgłoszenia dotyczy tylko darowizn, których wartość przekracza w sumie 9637 zł - od jednej osoby w ciągu pięciu lat. Warto pamiętać o tym, że darowizny kumulują się w takim właśnie okresie. Jeśli więc co roku będziemy otrzymywali od ojca, powiedzmy 2700zł, to dopiero w czwartym roku łączna kwota darowizny przekroczy 9637 zł i trzeba to będzie zgłosić w Urzędzie Skarbowym.

Obdarowani przez członków najbliższej rodziny mają jedynie 6 miesięcy na zgłoszenie darowizny w Urzędzie Skarbowym.
Bardzo ważną kwestią w Pani przypadku jest to, że rzeczywistej darowizny w świetle prawa nie dokonała Pani babcia, lecz jej zięć. Należy pamiętać, że dla celów podatkowych obdarowanych podzielono na trzy grupy. Wysokość podatku zależy od stopnia pokrewieństwa łączącego obdarowanego z darczyńcą. I jest tym wyższa, im to pokrewieństwo jest dalsze. Najwięcej płacą osoby niespokrewnione. Szwagier znajduje się w II grupie podatkowej, tym samym powinien opłacić podatek od darowizny. Rozumiem, że w rzeczywistości darowizny dokonała zwolniona od podatku babcia jednak samo oświadczenie złożone od Urzędu Skarbowego, o tym, że pieniądze tak naprawdę należały do babci może nie wystarczyć. Zależy to także od US, przykładowo w Warszawie takie oświadczenie nie wywołałoby żadnych skutków prawnych, gdyż w świetle tamtejszego US jest zbyt mało wiarygodne.

Zeznania podatnika składane w toku prowadzonego postępowania stanowią dowód w tym postępowaniu, lecz podlegają ocenie organu kontroli skarbowej i ich wartość dowodowa zależy od tego czy są one prawdopodobne (por. wyrok NSA z dnia 21 marca 1996 r., sygn. akt SA/WR 1905/96).” Oświadczenia składane przez stronę w postępowaniu administracyjnym korzystają z domniemania prawdziwości, jeżeli nie są oczywiście sprzeczne z innymi dowodami lub okolicznościami i faktami znanymi organowi administracyjnemu z urzędu. Wszystko zależy od tego czy fiskus da wiarę Pani babci na podstawie zgromadzonych dowodów. Zatem należy spróbować bo jest szansa na to, że wskutek złożenia oświadczenia przez Pani babcię US zwolni tą darowiznę od podatku, szczególnie gdy posiada Pani umowę darowizny między babcią a wnuczką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz