Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przychodnia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przychodnia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 11 maja 2014

Lekarz rodzinny w przypadku osoby studiującej poza miejscem zamieszkania


Początek roku akademickiego dla osób studiujących poza rodzinnym domem wiąże się z koniecznością dokonania wyboru lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, czyli lekarza rodzinnego. Studenci mają prawo wyboru lekarza pierwszego kontaktu również w miejscu kształcenia, jeżeli nie pokrywa się ono z miejscem dotychczasowego zamieszkania.
Obowiązujące przepisy nie przewidują tzw. rejonizacji. Każdy, bez względu na miejsce zamieszkania lub zameldowania, ma prawo wybrać dowolnego lekarza, pielęgniarkę i położną, jeśli tylko mają oni zawartą umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Bezpłatnie można to zrobić dwa razy w roku.
W przypadku świadczeń opieki zdrowotnej realizowanych w rodzaju podstawowej opieki zdrowotnej, zgodnie z art. 28 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, świadczeniobiorca ma prawo wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej spośród lekarzy, pielęgniarek i położnych ubezpieczenia zdrowotnego nie częściej niż dwa razy w roku kalendarzowym, a w przypadku każdej kolejnej zmiany wnosi opłatę w wysokości 80 złotych. Opłata nie jest jednak pobierana, gdy pacjent zmienia lekarza, pielęgniarkę i położną z powodu zmiany miejsca zamieszkania lub z innych przyczyn od niego niezależnych.
Zgodnie z art. 19 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych jednoznacznie wskazuje, że w stanach nagłych świadczenia opieki zdrowotnej są udzielane świadczeniobiorcy niezwłocznie. Jeśli osoba przebywająca poza miejscem swego zamieszkania potrzebuje skorzystać z pomocy lekarza pierwszego kontaktu, może pójść do dowolnej przychodni mającej kontrakt z NFZ, gdzie bez składania deklaracji wyboru lekarza personel medyczny powinien jej pomóc. W przypadku gdy świadczenia opieki zdrowotnej w stanie nagłym są udzielane przez świadczeniodawcę, który nie zawarł umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, świadczeniobiorca ma prawo do tych świadczeń w niezbędnym zakresie.
W odniesieniu do świadczeń realizowanych w rodzaju ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz stomatologii, zgodnie z art. 29 i art. 31 cytowanej ustawy, świadczeniobiorca ma prawo wyboru świadczeniodawcy udzielającego ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych oraz ma prawo wyboru lekarza dentysty spośród tych świadczeniodawców, którzy zawarli z Narodowym Funduszem Zdrowia umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej.


Mateusz Kończal
Aplikant radcowski




wtorek, 25 lutego 2014

Fikcyjne szczepionki - realny problem



Obecnie głośno jest o odkryciu, jakiego dokonał niedawno Dyrektor jednej z przychodni lekarskich w Pruszkowie. Po wprowadzeniu komputerowego systemu zarządzania w ośrodku na jaw wyszły nieprawidłowości w dokumentacji wykonanych szczepień – mimo odnotowania szczepienia w systemie, z magazynu nie znikały szczepionki, a do kasy przychodni nie wpływały pieniądze za ich zakup przez rodziców szczepionych dzieci. Sprawa dotyczyła bowiem płatnych świadczeń – nieobowiązkowych szczepień przeciwko pneumokokom i rotawirusowi, a także obowiązkowych szczepień skojarzonych w płatnej formie jednego zastrzyku (koszt to ok. 1500 zł).
              Dyrektor przychodni zgłosił sprawę do prokuratury,  mając uzasadnione podejrzenie, że jedna z pielęgniarek dopuściła się przestępstwa oszustwa, podając fikcyjne szczepionki, niezawierające przeciwciał i pobierając za to opłatę od rodziców szczepionych dzieci. Według informacji uzyskanych przez dziennikarzy pielęgniarka w zastrzykach podawała dzieciom wodę lub sól fizjologiczną, a proceder miał trwać już od trzech lat.
              W związku z tym, że nie da się ustalić które z dzieci szczepionych w ciągu ostatnich lat dostały fałszywą szczepionkę, Dyrektor przychodni zaproponował wszystkim rodzicom przeprowadzenie darmowych badań krwi na obecność przeciwciał, aby sprawdzić, jakie szczepionki otrzymały dzieci. W przypadku braku konkretnych przeciwciał, szczepienia można będzie uzupełnić. Nie dotyczy to jednak szczepionki przeciw rotawirusom, którą podać można tylko w ciągu sześciu pierwszych miesięcy życia dziecka.
              Zachorowanie dziecka na jedną z chorób, którym zapobiegać miały szczepienia rodzi nie tylko odpowiedzialność karną pielęgniarki za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ale też odpowiedzialność finansową przychodni zgodnie z zasadą odpowiedzialności zwierzchnika. W przypadku zgłoszenia roszczeń przychodnia zmuszona byłaby wypłacić rodzicom dzieci odszkodowania związane z kosztami leczenia, a także zadośćuczynienia. W razie niespełnienia się tego czarnego scenariusza, rodzicom nadal przysługuje roszczenie wobec przychodni o odszkodowanie za poniesione koszty badań na obecność przeciwciał i w konsekwencji ponownych szczepień, a także ewentualne zadośćuczynienie za poniesioną krzywdę (m.in. stan niepewności i niepokój o zdrowie dziecka).

Justyna Bachórska,
aplikantka radcowska