Sąd
Rejonowy w Toruniu na posiedzeniu w dniu 19 grudnia 2012 r. ogłosił
postanowienie w kontrowersyjnej sprawie orzeczenia likwidacji
Stowarzyszenia „Toruń bez Hałasu” (dalej STbH), w którym
oddalił wniosek. Likwidacji domagał się Prezydent Miasta Torunia,
który nadzoruje działające w Toruniu stowarzyszenia i fundacje,
zarzucając jego członkom nielegalną działalność poprzez brak
wybranych zgodnie z prawem władz. Stowarzyszenie nie może liczyć
na przychylność władz Torunia, ponieważ głośno i otwarcie
krytykuje działania inwestycyjne Prezydenta Miasta. Jednakże sędzia
Ryszard Reif podzielił w całości argumentację pełnomocnika
Stowarzyszenia adwokata Łukasza Płazy i stwierdził, że STbH może
legalnie działać. W uzasadnieniu sędzia przywołał orzeczenie
Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 1996 r. (I ACr 989/95), w którym
został wyrażony pogląd, że w czasie od założenia stowarzyszenia
do wyboru władz mogą do niego przystępować nowi członkowie nawet
bez dochowania formalności, jeżeli taka jest wola pozostałych
członków. Jednocześnie Sąd zasugerował, że w razie wątpliwości
należy dać prymat konstytucyjnie zagwarantowanej wolności do
zrzeszania się. Sąd jedynie zasugerował, aby w przyszłości
członkowie stowarzyszenia spotykali się raz na rok, a nie raz na
trzy lata.
Pełnomocnik
Stowarzyszenia – mec. Łukasz Płaza z Kancelarii Naworska
Marszałek Płaza sp. k. – jest zadowolony z zapadłego
rozstrzygnięcia, ale podkreśla równocześnie, że cała ta sprawa
była zbędna, ponieważ Prezydent, jako organ kontroli ma szereg
innych instrumentów kontrolnych w zakresie działalności
Stowarzyszeń i nie powinien od razu sięgać po środek najdalej
idący. Postanowienie nie jest prawomocne i Magistrat zapowiada
apelację.
Alicja
Kacprzak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz