środa, 28 października 2015

Czy od przybytku na pewno głowa nie boli? Dziedziczenie długów



18 października 2015 r. w życie weszła ustawa zmieniająca m.in. przepisy dotyczące spadkobrania, w tym co najważniejsze dziedziczenia długów. Tak jak dotychczas, obowiązuje nadal art. 1012 k.c., który umożliwia spadkobiercy samodzielną decyzję co do tego czy i w jaki sposób chce przyjąć spadek. Co to oznacza? Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy, z tą też chwilą na spadkobierców przechodzą wszystkie prawa i obowiązki zmarłego, czyli zarówno pozostawiony majątek, jak i długi. Jednak dziedzczenie nie jest w tym momencie ostateczne. Osoba, która dowie się o fakcie dziedziczenia (zarówno według ustawy, jak też z testamentu) ma możliwość w terminie 6 miesięcy złożenia oświadczenia czy przyjmuje spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), czy z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tzw. przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza). Może też spadek odrzucić, w takiej sytuacji w ogóle nie ponosi odpowiedzialności za długi spadkodawcy. Oświadczenie można złożyć przed sądem lub u notariusza. Co istotne od 18 października br. brak oświadczenia w w/w terminie oznacza przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, ale, co niezmiernie ważne, przepis ten ma zastosowanie wyłącznie do spadków otwartych po w/w dacie. Innymi słowy w przypadku, gdy dziedziczymy po osobie, która zmarła np. 16 października br. brak oświadczenia będzie skutkował prostym przyjęciem spadku, a więc naszą odpowiedzialnością za długi spadkodawcy nie tylko z majątku, który otrzymaliśmy, ale również z naszego majątku osobistego i to bez ograniczeń.
Czym jest spis inwentarza, o którym mówią przepisy? Najprościej jest to spis wszystkich aktywów (czyli wszystkich przedmiotów, które zostawił po sobie spadkodawca, a które przedstawiają jakąkolwiek wartość majątkową) oraz pasywów, czyli wszystkich długów spadkodawcy, oczywiście z podaniem wartości jednych i drugich według stanu i cen z chwili otwarcia spadku. Jeśli sporządzimy rzetelny wykaz  inwentarza, nasza odpowiedzialność za długi spadkowe będzie się ograniczała wyłącznie do wysokości tzw. stanu czynnego spadku. Przykładowo, jeśli spadkodawca zostawił nam samochód o wartości 2.000 zł, a jednocześnie miał długi w łącznej wysokości 3.000 zł, będziemy musili spłacić wierzycieli zgodnie ze sporządzonym spisem, ale wyłącznie do  kwoty 2.000 zł. Za pozostałe długi nie będziemy odpowiadać. Warunek jest jeden- musimy sporządzić w/w spis inwentarza i to w sposób, który nie pozwoli nam zarzucić, że podstępnie zatailiśmy jakieś składniki odziedziczonego majątku lub podaliśmy długi, które nie istnieją. Oczywiście spis inwentarza należy złożyć w sądzie lub przed notariuszem (który przesyła go do właściwego sądu), ponieważ kolejnym krokiem jest ogłoszenie przez sąd, że spis ten został złożony.
Co ciekawe o sporządzenie spisu inwentarza może wystąpić do sądu także wierzyciel spadkodawcy, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie wie jeszcze kto odziedziczy pozostawiony majątek.
Czy nowa regulacja będzie lepsza od poprzedniej? W chwili obecnej trudno to ocenić. Podobnie jak w przypadku większości zmian w prawie, dopiero praktyka pozwoli na wychwycenie ewentualnych niedociągnięć i ich poprawę.

Justyna Gabrysiak
aplikant adwokacki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz