poniedziałek, 24 października 2011

Do kogo może się zwrócić poszkodowany pasażer wypadku.

Analizując sytuację osoby poszkodowanej w wypadku samochodowym, tj. osoby która nie jest jednocześnie kierowcą jednego z pojazdów, trzeba najpierw wyjaśnić co rozumie się przez pojęcie zderzenia pojazdów. Zderzeniem mechanicznych środków komunikacji jest każde, bez względu na przyczynę, zetknięcie się pozostających w ruchu pojazdów. Uczestnikami zdarzenia są co najmniej dwa pojazdy. Oba pojazdy w związku z definicją ruchu pojazdów mogą fizycznie się poruszać albo stać na poboczu czy w korku. Wjechanie jednego pojazdu w drugi, np. w jego tył powoduje odpowiedzialność tego, kto za zdarzenie winę ponosi, którym w takiej sytuacji będzie zapewne osobą jadąca z tyłu. Uczestnicy zderzenia, tj. kierowcy aut mają prawo do wzajemnej kompensacji szkód. Osoba winna będzie odpowiedzialna za wyrównanie szkód pozostałym uczestnikom wypadku, w tym zarówno za szkody osobowe, np. złamanie kończyn, nadwyrężenie kręgosłupa, wszelkie inne uszczerbki na ciele jak i za szkody w mieniu, np. zniszczony samochód. Z kolei pasażerowie (osoby przewożone, z wyjątkiem tych przewożonych z grzeczności, o czym poniżej) oraz inne osoby poszkodowane na skutek wypadku, mimo pozostawania na zewnątrz pojazdu, np. stojąc na przystanku autobusowym mogą dochodzić rekompensaty swojego uszczerbku poniesionego wskutek zdarzenia na podstawie art. 436 § 1 kodeksu cywilnego. Tutaj przez pasażerów rozumie się osoby jadące środkami komunikacji miejskiej, taksówką czy w jakikolwiek inny, odpłatny sposób. Mogą oni dochodzić odszkodowania na zasadzie ryzyka, a więc bardziej rygorystycznej zasady, która pozwala na łatwiejsze naprawienie szkody, gdyż poszkodowany nie musi udowadniać winy sprawcy. Prowadzący pojazd bierze na siebie wszelkie ryzyko jakie może się wydarzyć w związku z prowadzeniem środka komunikacji. Co więcej sprawcy zderzenia, tj. kierowcy, odpowiadają solidarnie za szkody poniesione przez takie osoby. Dlatego gdy dany pasażer doznał szkody osobowej, np. w postaci złamania ręki, czy szkody majątkowej, w postaci podartego ubrania na skutek wypadku, może zgłosić się z roszczeniem o naprawienie takiej szkody, do któregokolwiek z posiadaczy pojazdu mechanicznego uczestniczącego w zderzeniu. Jest to jego prawo wyboru, od której osoby będzie dochodził odszkodowania. Może to być od prywatnej osoby kierującej samochodem, czy m.in. od miejskiego zarządu komunikacji gdy szkoda powstała, np. w autobusie, czy od PKP gdy szkody doznano w pociągu. Oczywiście najczęściej będzie tak, że osoba lub instytucja niewinna nie będzie chciała spełnić roszczenia, aż do zakończenia postępowania wyjaśniającego, a w dalszej kolejności sądowego, w którym wyłączna wina sprawcy będzie udowodniona. Wykazanie wyłącznej winy osoby trzeciej, którą będzie drugi kierowca, faktyczny sprawca wypadku uwalnia od odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. Pamiętać jednak należy, że poszkodowany pasażer czy osoba stojąca poza pojazdem, nie ma obowiązku wykazywania winy któregokolwiek z kierujących. Może zgłosić się z roszczeniem do któregokolwiek kierowcy i każdy ma obowiązek szkodę wyrównać. Wyłącznie do rozliczeń pomiędzy posiadaczami pojazdów, należy wykazywać winę sprawcy i to w ich interesie leży ustalenie tej odpowiedzialności.  Natomiast, wspomniany przewóz osób z grzeczności, ponownie łagodzi reżim odpowiedzialności posiadacza mechanicznego środka komunikacji. Mianowicie, taki posiadacz pojazdu, który przewozi z grzeczności, odpowiada na zasadach ogólnych, tj. na zasadzie winy. Poszkodowany musi taką winę wykazać. Mianem przewozu z grzeczności określa się przypadek, gdy posiadacz pojazdu nie ma interesu w przewożeniu danej osoby, a kieruje nim wyłącznie uprzejmość. O istnieniu interesu świadczy jakikolwiek ekwiwalent majątkowy uzyskany przez posiadacza, np. wynagrodzenie, całkowity lub częściowy zwrot kosztów przejazdu, ale też tzw. przejazd „na gapę”, gdyż zapłata była należna posiadaczowi, mimo że jej nie otrzymał. Będą to najczęstsze sytuacje, w których doznać możemy uszczerbku na skutek wypadku, np. jadąc na siedzeniu pasażera. Zgodnie z prawem, każdy z posiadaczy pojazdu mechanicznego musi mieć obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, tzw. OC pojazdu. Z takiego ubezpieczenia przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odpowiedzialność ustala się według reguł podanych powyżej. Za każdym razem gdy posiadacz pojazdu mechanicznego czy kierujący nim będzie zobowiązany do rekompensaty szkód poniesionych przez poszkodowanego, ubezpieczyciel będzie obowiązany do wypłaty odszkodowania. Warto zaznaczyć, że poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia OC, może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Natomiast, w razie braku takiego ubezpieczenia u sprawcy lub w razie nieustalenia sprawcy, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny czuwa nad tym, by poszkodowany należne mu odszkodowanie otrzymał. Podkreślenia wymaga fakt, że pasażer przewożony z grzeczności, a najczęściej z taką sytuacją mamy do czynienia, np. gdy po prostu jedziemy z rodziną czy znajomymi na siedzeniu pasażera, powinien wykazać winę osoby, która spowodowała wypadek, jeżeli jest to sytuacja sporna. Jednakże, należy pamiętać, że taki poszkodowany może zgłosić się o wyrównanie szkody do któregokolwiek z ubezpieczycieli, możliwym jest, że odszkodowanie wypłacą i między sobą, za pomocą prawa regresu wyrównają szkodę. Należy zbierać wszelkie dowody poniesionego uszczerbku, leczenia, wydatków z tym związanych, gdyż na podstawie takich danych ubezpieczyciel będzie mógł wypłacić należne odszkodowanie. 

Malwina Jarzembska
adwokat

6 komentarzy:

  1. czyli jestem niepełno letni i podwioze gdzies kolege i on sam spadnie to ma sie rozumec ze to jest jeo wina i mnie nie bedzie opcizał kosztami

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny art, ale powinen być podzielony na akapity bo tak sie źle czyta ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ubezpieczyciele rzadko wypłacają odszkodowanie w takiej wysokości w jakiej powinni. Nie jest tajemnicą, że 9/10 kosztorysów napraw uszkodoznych pojazdów jest mocno zaniżonych. Na rynku działają jednak takie firmy jak https://www.helpfind.pl/ które dopłacają do odszkodowań. Wystarczy podesłać kosztorys i decyzję ubezpieczyciela.

    OdpowiedzUsuń
  4. Are you in need of Urgent Loan Here no collateral required all problem regarding Loan is solve between a short period of time with a low interest rate of 2% and duration more than 20 years what are you waiting for apply now and solve your problem or start a business with Loan paying of various bills I think you have come to the right place just contact us We Are Here To Show You A Better Way To Financial Freedom !!!
    Contact Us At : abdullahibrahimlender@gmail.com
    whatspp Number +918929490461
    Mr Abdullah Ibrahim

    OdpowiedzUsuń
  5. na całe szczęście ja nigdy takiej sytuacji nie miałam, ale faktycznie warto jest to wiedzieć. Jestem zdania, że także warto jest przeczytać wpis https://kioskpolis.pl/przepisanie-ubezpieczenia-krok-po-kroku/#kotwica3 gdzie dokładnie opisano to jak należy przepisać ubezpieczenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety czasem ciężko w wielu przypadkach walczy się o zadośćuczynienia, dlatego moim zdaniem każdy powinien zerknąć sobie na stronę https://wieksze-odszkodowanie.pl/odszkodowania/ , aby dowiedzieć się, co można zrobić więcej i jak z tej możliwości skorzystać. Ja polecam, bo wiele informacji udało mi się tam zyskać. Pomoc znajdą tam również osoby, które mają właśnie problem z odszkodowaniem po wypadku.

    OdpowiedzUsuń